Top

Prezenty na zakończenie roku. To już ostatni moment!

W tym roku zakończenie roku w szkołach zostało lekko przyspieszone, zamiast 21 czerwca, dzieci zakończą swoją edukacje już 19 czerwca! My póki co jeszcze idziemy innym systemem, ponieważ u nas uroczystość zakończenia roku już odbyła się, a dzieci dalej będą chodzić do przedszkola, aż do końca czerwca. O ile rodzic nie postanowi inaczej, ale to już indywidualna kwestia. Ogólnie przedszkole działa do końca czerwca. A co z prezentami dla nauczycieli? Jako grupa kupiliśmy składkowe prezenty dla poszczególnych nauczycieli. Ale jeśli nadal nie macie pomysłu co kupić, a nie chcecie kupować tradycyjnie kwiatka, podpowiem Wam kilka naprawdę bardzo fajnych pomysłów, które mogą wywołać uśmiech na twarzy nauczyciela. No to zaczynamy!

 

 

POMYSŁ nr 1

 

 

Do zrealizowania tego pomysłu będzie potrzebne: kartonowe pudełko (owalne, w kształcie serduszka, kwadratowe – w sumie jakie tylko chcecie), kredki świecowe, klej na gorąco i trochę cierpliwości. Kredki przyklejamy, jedna po drugiej, dookoła pudełka. Robota na jakieś 15-20 minut. Na koniec możemy ozdobić wstążeczką, kokardką, cekinami – do Was należy decyzja. Do środka wkładamy cukierki, a całość pakujemy w celofan. Piękny prezent zrobiony własnoręcznie z pewnością doceni każdy nauczyciel.

 

 

 

 

POMYSŁ nr 2

 

 

Będą to kwiatki, ale nie takie zwykłe, bo robione własnoręcznie. Co będzie potrzebne? Słomki albo drewniane patyczki do grilla, krepina, zwykły klej, nitka i nożyczki, a także lizaki, które posłużą jako środek kwiatka. Ewentualnie, jeśli robimy zwykłe kwiatki, to polecam włożyć je do wazonika (również zrobionego własnoręcznie). A jak wykonać wazonik? Ja wykorzystałam pojemnik po kapsułkach z tranem :).  Pomalowałam na zielono, dodatkowo ozdobiłam, no i proszę taki efekt końcowy:

 

 

 

 

POMYSŁ nr 3

 

 

Znalezione w sieci, ale bardzo mi się to spodobało. Tutaj potrzebujemy zaangażowania całej klasy, a jeśli zechcemy to nawet rodziców. Kupujemy słój z pokrywką, kolorowe karteczki plus ewentualnie jakieś rzeczy do ozdobienia słoja, tak żeby bardziej go spersonalizować dla nauczyciela. Możemy wykorzystać literki, albo np. farbki do malowania po szkle itp. Wszystko zależy od nas i od naszego pomysłu na udekorowanie słoika. Ja zwykle chodzę do mojego ulubionego sklepu papierniczego i tam szukam inspiracji.

 

Karteczki rozdajemy uczniom, ewentualnie rodzice mogą się włączyć, i piszemy/rysujemy coś miłego dla nauczyciela. Karteczki zwijamy w rulonik i wrzucamy do słoika. Piękny prezent, do którego nauczyciel w każdej chwili może sobie zajrzeć i poczytać/pooglądać karteczki.

 

 

POMYSŁ nr 4

 

 

Kolejny prezent również będzie wymagał zaangażowania klasy plus ewentualnie osoby dorosłej. A o co chodzi? Dzieci przygotowują piękne rysunki na kartach A4, następnie zadaniem rodzica będzie zebranie wszystkich obrazków i oprawienie tego. Okładkę można zrobić samemu. Polecam – wcale to nie jest takie trudne. Albo zanieść do punktu oprawy prac.

 

 

 

 

Jeśli zdecydujemy się zrobić okładkę sami, potrzebne nam będzie karton – jako usztywnienie, filc do oprawy (możemy kupić filc samoprzylepny), coś do ozdobienia okładki, klej na gorąco, wstążka oraz dziurkacz. Karton obklejamy filcem i ozdabiamy według uznania. Kolejny krok to zrobienie dziur dziurkaczem na rysunkach.  Następnie dopasowujemy wysokość dziur do okładki i robimy je za pomocą nożyczek. Tylko delikatnie je wbijamy, tak żeby nie zrobić sobie krzywdy i nie zniszczyć okładki. Na koniec wszystko łączymy razem, przeplatamy przez dziurki wstążkę i mamy gotową książkę z pięknymi obrazkami dzieci.

 

 

POMYSŁ nr 5

 

 

I ostatni pomysł. Najdroższy, ale jeśli macie taką możliwość to polecam. Zabawa nie tylko dla młodszych nauczycieli, ale również i starszych. Mowa tu o locie w tunelu aerodynamicznym. Mój R. ostatnio tak się bawił podczas swoich urodzin i powiedział, że było to naprawdę fajne doświadczenie. Jako obserwatorka widziałam, że nie tylko młodsi, ale i starsi świetnie się bawili. Co ważne,  pracują tam ludzie, którzy mają ogromną zajawkę i chcą zarazić swoją pasją inne osoby.

 

 

 

 

Taki voucher dla osoby indywidualnej, która dopiero zacznie swoją przygodę z lataniem, pozwala wejść do tunelu dwa razy. Każdy lot trwa po 90 sekund. Teoretycznie wydaje się, że to mało, ale uwierzcie mi poczujecie każdy mięsień, a być może nawet odkryjecie takie mięśnie, o których nie mieliście żadnego pojęcia ;). Na koniec, choć o tym instruktor mówi, zapamiętajcie numer swojego kasku i podejdzie do komputera (zauważycie go spokojnie ;)). Wpisujecie numer z kasku, adres email i zatwierdzacie. Po kilku-kilkunastu minutach otrzymamy filmik do ściągnięcia. Idealna pamiątka 🙂 Tutaj pozostawiam link to FLYSPOT

No Comments

Post a Comment